Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siostry Godlewskie trafią do więzienia za hymn Polski na 100-lecie niepodległości? Nagranie miały usunąć, ale tego nie zrobiły

(vp)
19.10.2018. zielona gora klub x-demon xdemon x demon siostry godlewskie w zielonej gorze w x demonie nz malgorzata godlewska koncert muzyka 
fot. mariusz kapala / gazeta lubuska / polska press
19.10.2018. zielona gora klub x-demon xdemon x demon siostry godlewskie w zielonej gorze w x demonie nz malgorzata godlewska koncert muzyka fot. mariusz kapala / gazeta lubuska / polska press Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska
Siostry Godlewskie to jedne z najbardziej znanych polskich celebrytek. Swoją popularność zawdzięczają kontrowersyjnym nagraniom publikowanym na serwisach społecznościowych. Ostatnio z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości zaśpiewały hymn Polski. Jak się okazało, teraz mogą mieć przez to poważne problemy. Miały skasować z internetu hymn, ale tego nie zrobiły i skomentowały całą aferę.

Siostry Godlewskie i ich wersja polskiego hymnu na 100-lecie niepodległości

Z okazji przypadającego 11 listopada święta niepodległości siostry Godlewskie zaśpiewały polski hymn. „To, co zrobiły Małgorzata i Esmeralda, niektórzy określili jako profanację. Czy będą wyciągnięte konsekwencje prawne? „Pieśń Legionów Polskich we Włoszech” i jej tekst w ustach celebrytek uraziły uczucia narodowe wielu osób, co widać w komentarzach – pisze portal planeta.fm.

4,5 miliona wyświetleń hymnu polskiego w wykonaniu sióstr Godlewskich

„Szanowny Panie Prezydencie. Specjalnie na Pana prośbę, odśpiewamy hymn narodowy. Na stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości” – tłumaczą na początku nagrania siostry Godlewskie.

Film hymnem wykonaniu Esmeraldy i Małgorzaty Godlewskich tylko na stronie Facebookowej sióstr Godlewskich w ciągu dwóch dni został wyświetlony ponad 4,5 miliona razy. Natomiast na YouTube ma już ponad milion wyświetleń.

Konsekwencje prawne wobec sióstr Godlewskich

Niewykluczone, że siostry Godlewskie będą musiały usunąć swoje nagranie. Wielu internautów oraz dziennikarzy jest oburzonych wykonaniem hymnu narodowego. Dziennikarka Agnieszka Hyży oskarżyła siostry Godlewskie o profanację hymnu. Nagranie oceniła jako żenujące.

Na swoim Instagramie napisała, że zachowanie wykonanie hymnu przez siostry Godlewskie obraża wszystkich obywateli, szczególnie w tak pięknym dniu, którym jest stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Agnieszka Hyży dodała również, że film ten należy zbojkotować, a celebrytki powinny zostać ukarane.

Agnieszka Hyży zasugerowała też, że wobec „panienek” powinny być wyciągnięte konsekwencje prawne.

[sndv]

Z kolei dziennikarz Rafał Collins na Facebooku napisał, że jego prawnicy już analizą sprawę i siostry Godlewskie mogą odpowiedzieć za kontrowersyjne wykonanie hymnu.

Dał im ultimatum, by do wtorku do godziny 12:00 usunęły materiał z sieci. W przeciwnym razie grozi im grzywna, a nawet pozbawienie wolności do roku.

„Poinstruowałem moich prawników aby przyjrzeli się i dokonali odpowiednich kroków przeciwko Siostry Godlewskie z Art.137 § 1

(Kto publicznie znieważa,niszczy, uszkadza lub usuwa godło. sztandar,chorągiew,banderę,flagę lub inny znak państwowy, podlega grzywnie.karze ograniczenia wolności albo pozbawiena wolności do roku.)

Te dwie ofiary losu są gotowe posunąć się do wszystkiego dla rozgłosu, do wtorku tj. 13.11.2018 daje wam czas na usunięcie obraźliwej wersji HYMNU POLSKI za który ludzie tacy jak ja oddali by życie, ale wy tego nigdy nie zrozumiecie !

Posiadam WSZELKIE zasoby aby ukrócić wam tego typu akcje, i nie pożałuje ani złotówki na ten cel !

Posunęłyście się za o krok za daleko !

#Koniec z nadmuchanymi gwiazdkami social mediów niszczących światopogląd młodzieży !

Bardzo proszę wszystkich o udostępnianie tego postu dla równowagi wobec tego jak rozpowszechnia się ich haniebny popis.” – napisał na facebooku (pisownia oryginalna).

Siostry Godlewskie nie skasowały hymnu i skomentowały całą aferę

Małgorzata i Esmeralda Godlewskie nie skasowały hymnu. Opublikowały jednak komentarz do afery. Stwierdziły, że chciały po swojemu uczcić setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.

"11 listopada wykonałyśmy Pieśń Legionów Polskich we Włoszech, autorstwa Józefa Wybickiego. Powstała ona w 1797 roku jako piosenka żołnierska. Nie wszystkim z was nasze wykonanie tej pieśni się spodobało, ale przecież nie ma obowiązku nas słuchać. Od niektórych z was dostałyśmy też miłe słowa, za które dziękujemy. Każdy śpiewa tak jak umie. Każdy z nas ma do tego prawo. Jeśli odbiorą nam prawo śpiewania po swojemu, to co innego zabiorą nam później? Możecie być pewni, że jeśli zabronią nam śpiewać, kiedyś zabronią tego także wam" – napisały siostry na swoim Facebooku.

Na koniec dodały, że wszyscy żyjemy w wolnym i pięknym kraju. Zaapelowały, by pozwolić każdemu świętować wolność wedle uznania i nie hejtować.

Siostry Godlewskie i ich problemy z profanacją symboli narodowych

To nie pierwszy raz, kiedy siostry Godlewskie mogą mieć problemy prawne z powodu profanowania symboli narodowych. Przed mundialem w Rosji nagrały teledysk do piosenki "Biało-Czerwone". Reżyser i producent Andrzej Saramonowicz groził pozwem do prokuratury. Siostry Godlewskie, nagie piersi i polska flaga dla niektórych to przesada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto