Skala operacji i zatrzymanie oszustki w Gdańsku
Od stycznia 2024 roku w jednym z wynajmowanych mieszkań w Gdańsku dochodziło do masowego podrabiania i przerabiania dokumentów. Wśród fałszerstw znajdowały się karty pobytu, dowody osobiste, prawa jazdy, paszporty, wizy, a także inne dokumenty wydawane przez urzędy państwowe i instytucje. Zatrzymanie obywatelki Ukrainy stało się przełomem w śledztwie, ukazującym zorganizowaną przestępczość działającą na terenie Polski.
- Śledczy ujawnili ponad 2750 sztuk gotowych dokumentów, których czarnorynkowa wartość może wynosić nawet 14,5 miliona złotych - informuje mł. chor. SG Katarzyna Przybysz z Morskiego Oddział Straży Granicznej w Gdańsku.
Wyposażenie fabryki fałszerstw
W trakcie przeszukań, funkcjonariusze Straży Granicznej natrafili na sprzęt niezbędny do produkcji fałszywych dokumentów. Znaleziono pieczęcie konsularne, urzędów wojewódzkich, egzaminatorów praw jazdy, lekarzy i zagranicznej policji. Ponadto, w fabryce znajdowały się gotowe pakiety dokumentów przygotowane do wysyłki na całym świecie, co świadczy o międzynarodowym zasięgu operacji.
- Strażnicy graniczni znaleźli sprzęt niezbędny do wytworzenia tego rodzaju dokumentów w postaci pieczęci konsularnych, urzędów wojewódzkich, egzaminatorów praw jazdy, lekarzy i zagranicznej policji. Były tam także gotowe pakiety z dokumentami przygotowane do wysyłki dla odbiorców zlokalizowanych na całym świecie. Nie zabrakło również sprzętu w postaci laptopów, telefonów komórkowych, drukarek, gilotynek czy lampy do zdjęć - przekazała mł. chor. SG Katarzyna Przybysz z Morskiego Oddział Straży Granicznej w Gdańsku.
Konsekwencje dla zatrzymanej
Zatrzymana obywatelka Ukrainy została przewieziona do Prokuratury Rejonowej Gdańsk Oliwa, gdzie usłyszała zarzuty podrabiania i przerabiania dokumentów. Grozi jej do pięciu lat pozbawienia wolności. Śledztwo w tej sprawie nadal trwa, a zastosowane środki zapobiegawcze mają zapewnić dalszą możliwość prowadzenia czynności procesowych.
- Podejrzana o popełnienie przestępstwa cudzoziemka została doprowadzona do Prokuratury Rejonowej Gdańsk Oliwa w Gdańsku, gdzie usłyszała zarzuty podrabiania i przerabiania dokumentów, za co grozi jej do pięciu lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec niej środki zapobiegawcze w postaci dozoru Policji oraz zakazu opuszczania kraju. Czynności w sprawie prowadzi Placówka Straży Granicznej w Gdańsku - mówi mł. chor. SG Katarzyna Przybysz.
Akcja Straży Granicznej w Gdańsku pokazuje determinację w walce z przestępczością zorganizowaną i fałszerstwem dokumentów. Zatrzymanie i likwidacja fabryki fałszywych dokumentów to ważny krok w zapewnieniu bezpieczeństwa wewnętrznego kraju.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?