Ale plac, na którym klienci parkują samochody, woła o pomstę do nieba. Śmieci wyłażą z każdej strony. Kanapy, drzwi, lodówki, opony, skrzynki, krzesełka, puszki, butelki, kineskopy, gąbki, płyty, zabawki, poduszki... Niezabezpieczona dziura, głęboka na metr czy półtora. Szczególnie uważać powinni kierowcy. Z podłoża wystają metalowe elementy, na których można przedziurawić oponę. Jest i dziura, tymczasowo zapchana trampkami i kaloszami, na której można uszkodzić koło. Z kolei piesi muszą omijać samochody autodrani, którzy potrafią zaparkować w taki sposób, że zajmują niemal cały chodnik...
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?