Niektórym trudno uwierzyć, jak się wszystko się zaczęło, bo wydaje się im, że hip hop był od zawsze. A prawda jest taka, że Filip Czeszyk to… szkoła baletowa. Po jej ukończeniu tancerz przyjechał do Zielonej Góry na studia, wybrał wychowanie muzycznej w ówczesnej Wyższej Szkole Pedagogicznej. A że nie samą nauką żyli studenci, też się szybko zaangażował w działalność muzyczną. Zajął się ruchem scenicznym chórów, stworzonych przez Krzysztofa Sobotkiewicza.
Sukcesy Spoko Family nie są najważniejsze
Przy tych nietypowych chórach zaczęły w końcu funkcjonować odrębne zajęcia taneczne.
- Dopiero uczyliśmy się, czym jest taniec hip hopowy – wspomina Filip Czeszyk. - Wiedza przychodziła do nas z zachodnich krajów Europy…
Potem przyszedł czas na tworzenie szkoły tańca. Dziś uczy się w niej 350 osób. Spoko Family stało się marką rozpoznawaną w całej Polsce i nie tylko. Tytuły mistrzów Polski, wysokie miejsca w konkursach międzynarodowych i światowych. O sukcesach można by pisać wiele. Także Filipa Czeszyka, który był m.in. choreografem w programie You can dance.
- Nie o tytuły jednak nam chodzi. To prawda, że mamy ich wiele, cieszą, ale nie to jest najważniejsze – podkreśla. – Ważne jest to, że dzieciaki chętnie tu przychodzą, chcą się rozwijać, uczą się współpracy, szacunku do drugiego człowieka, zdobywają tu prawdziwe przyjaźnie. Cieszy nas fakt, że na zajęcia przychodzą dzieci naszych wychowanków, że nas absolwenci wracają do nas już jako instruktorzy.
Spoko Family - rodzinna atmosfera
Barbara Niemczyk, emerytowana nauczycielka, od dawna obserwuje to, co dzieje się w mieście z hip hopem i innymi tańcami. Jej zdaniem to jest ewenement w skali kraju.
- W tej szkole najbardziej cenię rodzinną atmosferę i świetnych trenerów. Każdy może tu czuć się sobą – przyznaje Liwia Ochremczuk. – Tutaj można się odstresować np. przed klasówkami, naładować się pozytywną energią.
Natalia Tylzon dodaje, że bycie w Spoko Family to nie tylko dobra zabawa, ale możliwość rozwijania swoich pasji i to na najwyższym poziomie.
- Turnieje, w których bierzemy udział, też są prestiżowe, poważne – podkreśla Natalia. – To wszystko motywuje do pracy. A razem jest nam po prostu łatwiej. Nie tylko w tańcu.
[/polecane]23008193,22797013[/polecane]
Spoko Family - nie tylko hip hop
Michał Staniszewski mówi, że na zajęcia idzie zawsze z wielką chęcią i radością.
- Tańczę od siedmiu lat i ciągle czuję niedosyt. Taniec wyzwala ze mnie emocje, dzięki niemu czuję się lepiej – twierdzi Michał.
Iwan Blaut dodaje, że Spoko Family to najlepsza szkoła przyjaźni, tańca, rozwijania się na różnych płaszczyznach.
- Ćwiczę od ośmiu lat. Magnesem są ludzie, przyciągają mnie każdego dnia – mówi.
Spoko Family to profesjonalna szkoła tańca, w której można uczyć się takich tańców jak: hip hop, house, popping, freestyle, jazz. Nauczyciele tworzą unikalne, autorskie choreografie i projekty. Zajęcia prowadzone są dla dzieci od 5 roku życia, młodzieży i dorosłych na różnym poziomie zaawansowania. Treningi odbywają się w Tancbudzie (to dawny klub Roksana, obiekt stał pusty, stąd pomysł na jego zagospodarowanie – zgłoszony w budżecie obywatelskim).
Mieszkańcom miasta i regionu tancerze ze Spoko kojarzą się z organizowaną od siedmiu lat imprezą Tancbuda Challenge. W tym roku przez trzy dni w hali Centrum Rekreacyjno-Sportowego swoje umiejętności taneczne prezentowało ponad 600 solistek i solistów i 140 formacji - w sumie ok. 1 600 tancerzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?