MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra. Co dalej z radą dzielnicy Nowe Miasto? Jak oceniamy blisko 10 lat od połączenia miasta z gminą?

Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
Zdjęcia poglądowe, archiwalne z korowodu winobraniowego i imprez dzielnicy Nowe Miasto Zielona Góra
Zdjęcia poglądowe, archiwalne z korowodu winobraniowego i imprez dzielnicy Nowe Miasto Zielona Góra Mariusz Kapała
W ostatnich dniach coraz głośniej mówi się o radzie dzielnicy Nowe Miasto. Jaki będzie jej los? Przekonamy się niebawem. Na razie mieszkańcy tej części Zielonej Góry wybierać będą sołtysów. A my pytamy mieszkańców, jak oceniają blisko 10 lat od połączenia miasta z gminą…

Powołanie rady dzielnicy Nowe Miasto było jedną z obietnicy połączeniowych. Chodziło o to, by zapewnić mieszkańców 17 wsi, mających wejść w skład powiększonej Zielonej Góry, że uchwały ich dotyczące będą opiniowane przez ową radę. Ich interesów mieli także bronić radni, którzy zostaliby wybrani do rady miasta z ich okręgu.

Rada dzielnicy Nowe Miasto

- Były i inne zapewnienia m.in. że przez 10 lat nie będzie zwolnień pracowników z dawnego urzędu gminy, że działać nadal będą sołtysi, ochotnicze straże pożarne itd. - przypomina sobie Krystyna Różycka z Zielonej Góry. - Myślę, że po tym okresie warto by się przyjrzeć, co się udało, a co nie. Czy maksymalnie wykorzystaliśmy wszyscy tę szansę, jaką dało nam połączenie miasta z gminą…
Pierwszym tematem, który dziś wywołuje dyskusje, co dalej z radą dzielnicy Nowe Miasto. Obecni radni są podzieleni. Jedni uważają, że skoro są sołtysi, to oni mogą – po konsultacjach z mieszkańcami – opiniować uchwały. A miliony zaoszczędzone na radzie przeznaczyć np. na remonty dróg i chodników. Poza tym mieszkańcy dzielnicy Nowe Miasto – tak jak innych rejonów miasta – mają swoich przedstawicieli w radzie miasta. Inni uważają, że rada dzielnicy działała dobrze i należy ją pozostawić, może jedynie popracować nad zmianą jej uprawnień i zadań do wykonania.

Sołtysi w... Zielonej Górze są ważni

Gospodarz Zielonej Góry Marcin Pabierowski chciałby szerszej współpracy z sołtysami, a w przyszłości stworzyć radę sołecką przy prezydencie. Na razie decyzji co do rady dzielnicy jeszcze nie podjął. Bo jak mówi – poczekajmy na zebrania sołeckie i na głosy mieszkańców.
Wśród zielonogórzan głosy też są podzielone. I dotyczą nie tylko rady, ale podsumowania 10 lat od połączenia.
- Im więcej osób zajmuje się dzielnicą Nowe Miasto, tym lepiej. Bo głos jest bardziej słyszalny – uważa pani Magda z Przylepu. - Ja jestem za pozostawieniem rady dzielnicy, nawet jeśli trzeba ponieść duże koszty.
Innego zdania jest pani Teresa z tzw. starej Zielonej Góry.
- Od blisko już 10 lat tworzymy jedno miasto, po co nadal dzielić i tworzyć odrębne rady. Moim zdaniem i tak to nie radni, ale mieszkańcy, organizacje najgłośniej krzyczą, jak się coś złego dzieje, albo proponują jakieś fajne rozwiązania dla wszystkich – podkreśla pani Teresa. - Szkoda pieniędzy, przecież potrzeb jest bardzo dużo i te miliony zaoszczędzone na radzie wolałabym przeznaczyć na naprawy, remonty czy termomodernizacje szkół.

Czas podsumować połączenie miasta z gminą

Przy okazji tego tematu wielu mieszkańców zauważa, że miasto nie do końca wykorzystało swoją szansę.
- Zyskało tyle terenu, a wciąż bloki wciska się w starej części Zielonej Góry albo masakrycznie rozbudowuje się Łężycę, osiedle Czarkowo, które za chwilę się udusi. Jakby nie można tego było spokojnie rozłożyć na cały teren, oczywiście nie niszcząc struktury byłych wsi – uważa pan Tomasz.
Zdaniem pani Wiolety dużo więcej zyskała na połączeniu była gmina niż dawna Zielona Góra. Gminy nigdy nie byłoby stać na tak wiele ważnych inwestycji jak kanalizacja, drogi, miejsca rekreacji.
- Proszę zobaczyć, każde sołectwo przez te lata się zmieniło. A moje czy sąsiednie osiedla nic! Miasto nic na nich nie zrobiło – mówi pani Wioleta.
Także wizerunkowo Zielona Góra nie wykorzystała tego wydarzenia. Nawet w ogólnopolskich mediach wciąż słyszy się… w Przylepie pod Zieloną Górą, w Drzonkowie niedaleko Zielonej Góry.

Przeczytaj także:

Zobacz wideo - wywiad z prezydentem:

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Zielona Góra. Co dalej z radą dzielnicy Nowe Miasto? Jak oceniamy blisko 10 lat od połączenia miasta z gminą? - Gazeta Lubuska

Wróć na sulechow.naszemiasto.pl Nasze Miasto