Wybory samorządowe. Posłanka Anita Kucharska-Dziedzic przypomina, że to samorządowcy zarządzają szkołami i szpitalami

Zdaniem posłanki Anity Kucharskiej-Dziedzic wybory samorządowe są szczególnie ważne, bo decydują o życiu każdego z mieszkańców. – Wielka polityka nie jest robiona tylko w Warszawie, wielka polityka, to też ta robiona w małych miejscowościach i całkiem niemałych województwach.

Posłanka przypomniała, że o tym, jakie są szkoły podstawowe decyduje samorząd gminny, a jakie są szkoły średnie – samorząd powiatowy.

– Mieliśmy w województwie samorządowców, którzy bardzo dobrze współpracowali z ministrem Czarnkiem i poprzednimi ministrami Prawa i Sprawiedliwości. Współpracowali też z kuratorką oświaty, ale nie po to, aby szkoły były lepsze, ale aby donosić na uczniów i nauczycieli biorących udział w strajkach. Ujawniałam te informacje i to był wstyd dla samorządowców. Musimy wybrać takich samorządowców, którzy będą bronili praw uczniów i nauczycieli i będą dbali o jakość oświaty – zaapelowała.

Posłanka przypomniała, że jej Lubuskie Stowarzyszenie na Rzecz Kobiet Baba od 15 lat uczy prawa w lubuskich szkołach. – Lex Czarnek wygnał ze szkół też moje stowarzyszenie. W tej chwili musimy przywrócić normalność, dlatego ważne jest, żebyśmy wybrali takich samorządowców, którzy o tę normalność i dobrą otwartą tolerancyjną szkołę zadbają – stwierdziła.

Posłanka odniosła się też do potrzeby budowy mieszkań komunalnych i zabrała głos też w sprawie szpitali.

– To jaki jest szpital powiatowy, decyduje samorząd powiatowy, a jaki jest szpital wojewódzki i jak jest zarządzany, decyduje sejmik województwa. Jeżeli w tej chwili jest gorąca dyskusja, zarówno o tabletce dzień po, jak i o prawie do terminacji ciąży, to jest to nasza decyzja, komu samorządy oddamy, czy tym, którzy wymyślają dodatkowe drogi na realizację praw kobiet czy tych, którzy mówią, że nie będzie żadnego kontraktowania usług szpitalnych bez zapewnienia realizacji pełnych praw pacjentek – mówiła posłanka.

Posłanka podzieliła się jeszcze jedną informacją.

– W naszych szpitalach w ostatnich latach nie wykonano, ani jednej terminacji ciąży, również ofiarom zgwałceń czy kazirodztwa. Wiemy to wśród kandydatek, które są na listach Lewicy, bo takim osobom pomagamy, to jest wstyd dla lokalnego samorządu – stwierdziła Kucharska - Dziedzic.

Konferencja prasowa z udziałem posłanki odbyła się w ramach akcji „Lewica w trasie”.

Czytaj też:

• Wypłacił zaległe pensje, czy nie wypłacił? List do mediów w sprawie kandydata na prezydenta Zielonej Góry